W ostatnim czasie rynek usług bankowych z jednej strony oferuje sporo narzędzi dla tych, którzy chcą oszczędzać w sposób nieobarczony ryzykiem, z drugiej jednak zazwyczaj proponowane w tych produktach oprocentowanie nie jest zbyt wysokie. W tej sytuacji być może warto przyjrzeć się różnym sposobom oszczędzania nie tylko pod kątem tego, jakie zyski proponują, lecz także rozważyć inne zalety danego rozwiązania.
Lokaty
To oczywiście najbardziej znany i powszechny sposób oszczędzania, niestety od kilku miesięcy jeszcze mniej opłacalny niż wcześniej. Od czasu wejście zmian w naliczaniu tzw. podatku Belki nie możemy już uniknąć 19-procentowego podatku od odsetek, więc nasz zysk będzie odpowiednio mniejszy. Co więcej, na rynku tym obserwujemy raczej stagnację i stabilizację, dlatego wysokość oprocentowania też nie robi wrażenia, oscylując wokół 6% w skali roku. Należy też pamiętać, że lokaty to zazwyczaj inwestycje długoterminowe i że przez czas ich trwania właściwie nie mamy dostępu do naszych pieniędzy. Zerwanie lokaty skutkować zaś będzie utratą znacznej części odsetek.
Konta oszczędnościowe
O kontach oszczędnościowych pisaliśmy już na naszym blogu, jednak było to przed zmianami w naliczaniu podatku Belki. Wydaje się, że w związku z nimi atrakcyjność takich kont nieco wzrosła, gdyż podatek i tak jest nieunikniony, a tutaj przynajmniej mamy lepszy dostęp do naszych pieniędzy niż na lokacie. Większość banków ogranicza wprawdzie liczbę wypłat z konta oszczędnościowego w miesiącu (wszystkie ponad limit obciążone są wysokimi prowizjami), niemniej wydaje się, że możliwość wypłat raz na trzydzieści dni i tak wystarczy, jeśli dobrze rozplanujemy nasze wydatki. Oprocentowanie na kontach oszczędnościowych zazwyczaj jest nieco mniejsze niż na lokatach i wynosi ponad 4% w skali roku.
Obligacje Skarbu Państwa
Opłacalność obligacji, od kiedy nie ma możliwości uniknięcia podatku od odsetek kapitałowych na lokacie, także wzrosła. Są one ciekawą propozycją dla tych, którzy chcą zainwestować swoje pieniądze naprawdę długoterminowo, gdyż najlepsze oprocentowanie mają te dziesięcioletnie (w tej chwili 6%). Obligacja są chyba najbezpieczniejszymi instrumentami, gdyż ich spłatę gwarantuje Skarb Państwa. Dodatkową zaletą jest fakt, że można je sprzedać przed upływem okresu, na który zostały one wykupione. W przypadku obligacji oszczędnościowych możemy je bez problemu odsprzedać lu oddać innej osobie fizycznej, zaś trzyletnie obligacje rynkowe notowane są na GPW i ich wartość ulega zmianie.
Narzędzia do codziennego oszczędzania
Banki coraz częściej oferują klientom produkty do codziennego oszczędzania niewielkich kwot. Przykładem może tu być uruchomiona niedawno w mBanku usługa mSaver, która na osobny oprocentowany rachunek przelewa z naszego konta niewielkie kwoty, których wysokość zależy od naszych ustawień. Przelewy wykonywane są, gdy używamy karty płatniczej, a suma może być procentem od wysokości transakcji, stałą kwotą lub różnicą między zapłaconymi pieniędzmi a okrągłą sumą.
Jak oszczędzać?
Doświadczenie uczy, że nie można ani nie powinno się wskazywać jednego z tych produktów. Tak naprawdę najlepiej używać ich razem, kombinując tak, aby maksymalnie wykorzystać możliwości każdego z nich. Dla przykładu większą sumę na lokatę lub wykup obligacji gromadzić można na koncie oszczędnościowym, aby nawet wtedy dawała ona niewielki, ale zawsze jakiś procent. Konkretne rozwiązania są już uzależnione od tego ile zarabiamy, kiedy dostajemy wypłatę itd.